ja mam problem. a raczej inni . tylko nie jestem pewna czy są tego świadomi, a więc:
Są osoby na podwórku, które zamiast powiedzieć coś prosto w oczy, osobie do której coś mają, obgadują i to równo.Mówią co sądzą, wyjawiają tajemnice, bądź puszczają teksty innym, że już nigdy np. nie odezwę się do danej osoby, bądź z nim/ą już nigdy nie pójdę gdzieś tam.. jest to żałosne bo nie powie się tego osobie do której się coś ma, tylko innym, a w dodatku `łamiemy` to co mówiliśmy wcześniej (tak jak już wcześniej pisałam np. nie odezwę się do danej osoby, bądź z nim/ą już nigdy nie pójdę gdzieś tam..). Ja naprawdę tego nie rozumiem. Bardzo denerwuje mnie że ktoś mówiąc o osobie drugiej osobie trzeciej mówi nie prawdę, nie wiem dlaczego( może dlatego, że chce zepsuć reputacje drugiej osobie albo coś), ponadto mówi coś o drugiej osobie, bo nie chciała ta druga osoba spełnić danego kaprysu, lub zrobiła ta osoba coś co było nieuniknione. Denerwuje mnie też to że ktoś gówno wie i gówno hoduje( czyt. ktoś nie wie a mówi i co gorsza utrzymuje tę plotkę, a inni w to wierzą).
Niektórzy się pewnie domyślają że mam kogoś na myśli.
To tylko i wyłącznie ich sprawa!!![hide]
Ostatnio edytowany przez spin_ka (2009-07-05 17:46:24)
Offline
Osiedlowy Bywalec
haHa jesteM fajnA . ;D
wiem O kOgo chOdzi ;p
prO , elO ;D
Offline